Gotowanie na parze – dlaczego warto? Sprawdzone techniki

Gotowanie na parze pozwala przyrządzić o wiele zdrowsze potrawy niż te, które są gotowane w tradycyjny sposób, czyli smażone lub pieczone. Dowiedz się, dlaczego warzywa i mięso zachowują swoje cenne właściwości podczas tego typu obróbki termicznej i jak wpływa to na dodatkową smakowitość produktu.

Gotowanie na parze – dlaczego jest takie zdrowe?

Główną zaletą gotowania na parze jest zachowanie większości walorów odżywczych i smakowych przyrządzanej potrawy. Niewielka ilość wody używana do obróbki termicznej produktów powoduje, że cenne witaminy i minerały pozostają w przygotowywanym przez nas warzywie czy mięsie i nie rozpuszczają się w wodzie – tak, jak się to dzieje przy zwykłym gotowaniu. Ten sposób przygotowania żywności ma też tę zaletę, że podczas parowania produktów dodajemy do nich bardzo mało soli. Ma to szczególne znaczenie dla osób cierpiących na nadciśnienie czy mających problem z nerkami (powinny one ograniczać ilość sodu w swojej codziennej diecie).

Duża ilość ziół oraz przypraw używana podczas gotowania na parze powoduje, że przygotowane w ten sposób potrawy są aromatyczne i lżej strawne. Zioła, którymi doprawiamy danie, wspomagają proces trawienny, a sam fakt, że do posiłku niedodawany jest tłuszcz, sprawia, że są niskokaloryczne i łatwe do strawienia. Gotowanie na parze jest idealne nie tylko dla osób, które pragną zrzucić kilka kilogramów, ale także dla tych ludzi, którzy mają problemy z układem pokarmowym, takimi jak np. jelito drażliwe, stłuszczenie wątroby czy niedomaganie trzustki.

Gotowanie na parze a zwykłe gotowanie

Porównując gotowanie na parze ze zwykłym gotowaniem w garnku, musimy zauważyć, że w tym pierwszym udaje nam się zachować o wiele więcej witamin i minerałów. W zwykłym gotowaniu, przy dużej ilości wody, większość cennych składników odżywczych przechodzi do wywaru, który jest potem wylewany. Jakie witaminy i minerały udaje nam się uchronić, gotując na parze? Przede wszystkim:

  • Witaminę C. Jest ona najbardziej wrażliwa na obróbkę termiczną, jej straty sięgają nawet 70% w przypadku warzyw liściastych i około 40%, jeśli chodzi o warzywa korzeniowe. Im dłuższy czas gotowania, tym szybciej ucieknie nam witamina. Przy gotowaniu na parze możemy uzyskać smaczne i aromatyczne warzywa z większą ilością witaminy C, jeśli tylko przygotujemy je al dente.
  • Witaminę B3 (niacynę). Choć jest niewrażliwa na działanie wysokiej temperatury i światła, to jednak łatwo wypłukuje się w wodzie. Dlatego przy przygotowaniu produktów zasobnych w tę witaminę np. wołowiny, łososia, brązowego ryżu, warto użyć techniki gotowania na parze, przyrządzając je w garnku Philipiak.
  • Składniki mineralne, takie jak wapń, potas, żelazo, fosfor, raczej nie ulegają degradacji w trakcie obróbki termicznej, łatwo jednak ulegają wypłukaniu w trakcie mycia, moczenia czy odlewania wywarów. Z tego względu gotowanie na parze jest o wiele zdrowsze od zwykłego gotowania, bo pomaga zachować pełnię minerałów zawartą w warzywach czy owocach.
  • Folacyna. Jest tak samo łatwo wypłukiwana z żywności, jak składniki mineralne. Aby zachować w produktach cenny kwas foliowy, należy je myć w ograniczonej ilości wody i jak najmniej używać jej do gotowania.

Gotowanie na parze – przykładowy przepis

Przepis na łososia na parze z pesto z rukoli.

Składniki:

  • 2 filety łososia po 150 g każdy,
  • 6 ziemniaków,
  • 100 g zielonej fasolki,
  • sól,
  • pieprz.

Składniki do pesto:

  • 3 garście rukoli,
  • 2 łyżki orzeszków z pinii,
  • 1 łyżka kaparów,
  • 2 filety anchois w oliwie,
  • oliwa extra vergin,
  • szczypta soli morskiej.

Przygotowanie

Przygotowanie obiadu rozpoczynamy od obrania ziemniaków, opłukania ich w wodzie i ułożeniu w garnku z niewielką ilością wody. Przykrywamy taki garnek szczelną pokrywą i gotujemy ziemniaki około 15 minut (liczmy czas od zagotowania wody). Następnie zdejmujemy pokrywkę i nakładamy część do gotowania na parze i umieszczamy w niej łososia i fasolkę. Przykrywamy znów pokrywą i tak gotujemy jeszcze około 10 minut (przed wyjęciem składników należy sprawdzić, czy łosoś jest już gotowy do spożycia). W międzyczasie przygotowujemy pesto, czyli ucieramy wszystkie składniki w moździerzu lub też miksujemy blenderem.

Gotowanie na parze – jakich sprzętów warto używać?

Choć wydawałoby się, że do gotowania na parze wystarczy zwykły garnek i sitko, to jednak jeśli chcemy faktycznie zachować wszystkie wartości odżywcze dania, powinniśmy używać specjalnych garnków do gotowania na parze takich jak np. garnki Philipiak. Dzięki temu, że mają szczelną pokrywę, powodują, że mięso czy ryż szybciej są szybciej gotowe do spożycia i nie tracą swoich aromatów. Skraplająca się z pokrywy para wodna sprawia ponadto, że do naczynia nie trzeba dolewać dodatkowej wody, a mięso gotuje się we własnych sokach.

Zobacz także: Skąd biorą się takie dobre opinie o firmie Philipiak?

Decydując się na wybór garnków do gotowania na parze, można zadać sobie pytanie, czy garnki Philipiak są faktycznie warte swojej ceny i czy rzeczywiście pozwolą nam uzyskać smaczne, soczyste i zdrowe potrawy? Otóż jeśli ktoś wnikliwie zapozna się z materiałem filmowym poradami kucharzy gotujących dla tej firmy, zauważy, jak kompatybilne są ze sobą wszystkie elementy zestawów tych naczyń, jak w sposób prosty można stworzyć jednolitą z nich konstrukcję, które przygotuje nam kompletne danie. Przykładowy filmik:

Gotowanie w zwykłym garnku daje nam możliwość przygotowania tylko jednego produktu, np. tylko mięsa czy warzyw. Natomiast w specjalnych garnkach Philipiak możliwe jest jednoczesne przygotowanie kilku produktów i w ten sposób od razu ugotować całe danie obiadowe. Jak to działa? Jeśli chcemy ugotować na parze jednocześnie wszystkie produkty, możemy zastosować  system wieżowy, kładąc garnki jeden na drugim. Ich grube dno utrzymuje długo ciepło i w ten sposób powoduje, że kolejny kładziony na siebie garnek czy nakładka do parowania, dokonują obróbki termicznej następnych, stojących wyżej produktów. Ważne jednak, by układać te produkty według określonej kolejności. W dolnym garnku układamy to pożywienie, które będzie się najdłużej gotowało np. ziemniaki, wyżej stawiamy naczynie z łososiem, a na samej górze szpinak.

Podobał Ci się ten wpis?

Kliknij gwiazdkę aby ocenić!

Średnia ocena 5 / 5. Ile głosów: 1

Bądź pierwszy, który oceni ten artykuł 🙂

Przepraszamy, że ten artykuł nie był dla Ciebie przydatny 🙁

Ale możemy go poprawić!

Możesz nam napisać jak możemy uczynić go lepszym?